62459
Book
In basket
"Gdybym był filozofem, napisałbym rozprawę o uśmiechu - o tym, jak zmienia twarz kobiety czy mężczyzny, jak sprawia, że twarde rysy twarzy kogoś nieuważnego, nieobecnego, wycofanego, niekiedy może pełnego niechęci, albo po prostu głęboko obojętnego, zmęczonego, zdeprymowanego, nagle miękną i ślą do innych sygnał mówiący: jestem człowiekiem, nie jestem taki zły. Może nawet mówi coś więcej: jestem wolny."[fragment]Adam Zagajewski w zbiorze Substancja nieuporządkowana prowadzi czytelnika drogą swoich myśli: od życia w wolności i prawie po symfonie Mahlera. Zagląda do korespondencji Czapskiego z Heringiem i daje się porwać niezrównanej sile ich rozmowy. Z nostalgią zerka w stronę Schulzowskiego irracjonalnego Drohobycza. Podgląda Herberta skupionego nad swoim notatnikiem w zapomnianym już muzeum w Dahlem. Skłania czytelnika do uważności. Poddaje pod rozważania tematy praw i zadziwienia. Wspomina artystów, których już nie ma - wielkich poetów naszych czasów i zastanawia się nad ich przesłaniem w chaotycznym świecie "dzisiaj". Próbuje zapanować nad nieuporządkowaną substancją literatury. źródło opisu: https://www.znak.com.pl/źródło okładki: https://www.znak.com.pl/
Availability:
There are copies available to loan: sygn. 821-4/-9 (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again